poniedziałek, 8 października 2012

Salzburskie 2 godziny w podczerwieni

Wracając z trekkingu w Alpach Austriackich zahaczyliśmy o Salzburg. Mieliśmy tylko 2 godziny na zwiedzanie, więc niewiele. W przeciwieństwie do reszty grupy postanowiłam nie latać z wywieszonym językiem po wszystkim co się da. Wzięłam ze sobą irytka i włóczyłam się starając się chociaż odrobinę poczuć klimat tego miasta.




















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz